Piosenka "Grosza daj Wiedźminowi" to jeden z największych hitów ostatniego okresu, szczególnie zapadająca w pamięć nuta z serialu "Wiedźmin" od platformy Netflix. Istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, że utwór usłyszymy w przerwie 54. Super Bowl na początku lutego.Fot. materiały prasowe Netflix Ścieżka dźwiękowa z „Wiedźmina” Netfliksa przyniosła prawdziwe arcydzieło: utwór „Toss a Coin to Your Witcher”, którego nawet po jednorazowym przesłuchaniu nie dało się już wyrzucić z głowy. Niemal dwa miesiące po wybuchu szału na „Grosza daj wiedźminowi” pojawił się oficjalny teledysk. W szczytowym okresie popularności utworu „Grosza daj wiedźminowi” nie było dnia, żeby nie pojawiały się nowe covery i interpretacje hip-hopowo, na metalowo, na poważnie, na wesoło, ba: pojawiła się nawet wersja śpiewana po śląsku. Ogromna popularność „Toss a Coin to You Witcher” zaskoczyła twórców, którzy nie byli na niego przygotowani. Gdy już wreszcie ścieżka dźwiękowa z „Wiedźmina” trafiła do sprzedaży, z miejsca stała się bestsellerem wygrywającym z wydawnictwami uznanych gwiazd i wskazując do TOP10 w praktycznie każdym kraju. Szał na „Grosza daj wiedźminowi” został przegapiony przez wydawnictwo Sony Soundtracks, które dopiero w pierwszej połowie lutego 2020, prawie dwa miesiące od premiery serialu i milionach odtworzeni utworu na różnych kanałach w serwisie YouTube, zademonstrowało oficjalny teledysk do piosenki. W siec pozostał teledysk do „Grosza daj wiedźminowi” zademonstrowany. Nikt go nie oglądaNagrania „Toss a Coin to Your Witcher” udostępniane przez fanów błyskawicznie zyskiwały sobie miliony wyświetleń. Oficjalny teledysk, będący dopracowaną wizualnie prezentacją tekstu utworu, w dwa dni po premierze może pochwalić się 15 000 odtworzeń. Trwają już wytężone prace nad drugim sezonem „Wiedźmina”, w którym duże znaczenie dla fabuły będzie miało spotkanie potwora znanego z gry Wiedźmin 3. Ścieżka dźwiękowa z 2. sezonu serialu pojawi się w sprzedaży zapewne w tym samym czasie, co nowe odcinki. Czy muzykom uda się powtórzyć sukces „Toss a Coin to Your Witcher”, przekonamy się najprawdopodobniej w 2021 także: "Wiedźmin" - 2. sezon przyniesie spore zmiany. Co nowego w serialu Netfliksa? Grosza daj Wiedźminowi - Parodia. Grosza daj Andrzejowi, czyli zbiór historii jakie działy się przed premierą i po premierze serialu Netflixa na podstawie ar
[REFREN/Chorus]Grosza daj wiedźminowiSakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnij (woo-hoo-oo)Grosza daj wiedźminowiSakiewką potrząśnij[ZWROTKA/VERSE]Lecz chwycił biały wilkZa morderczy rógCo tylu już przed nimObalił był z nógElfy cisnął preczAż na górski szczytDaleko od ludziGdzie miejsce ichChoć oberwał samZmiażdżył bestii karkTen obrońca ludzkościToastu jest wartOto moja pieśńTo wasz bohater jestOn wrogów pokonaNalejcie mu więc[REFREN/Chorus]Grosza daj wiedźminowiSakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnij (woo-hoo-oo)Grosza daj wiedźminowiObrońcy ludzkości, (x4)How to Format Lyrics:Type out all lyrics, even if it’s a chorus that’s repeated throughout the songThe Section Header button breaks up song sections. Highlight the text then click the linkUse Bold and Italics only to distinguish between different singers in the same “Verse 1: Kanye West, Jay-Z, Both”Capitalize each lineTo move an annotation to different lyrics in the song, use the [...] menu to switch to referent editing modeAboutHave the inside scoop on this song?Sign up and drop some knowledgeAsk us a question about this songCreditsRelease DateDecember 20, 2019Tags
20 grudnia miała miejsce premiera pierwszego odcinka "Wiedźmina", serialu, będącego adaptacją bestsellerów Andrzeja Sapkowskiego. Produkcja Netfliksa jest dostępna w naszym kraju w trzech wersjach: oryginalnej, z lektorem oraz dubbingiem. Ta ostatnia umożliwia wysłuchanie piosenki Jaskiera po polsku. Jak brzmi? Sprawdź! Serial "Wiedźmin" soundtrack"Wiedźmin 3: Dziki ogon" zafundował widzom nie tylko złożoną fabułę i ciekawie skonstruowane postaci, lecz także ścieżkę dźwiękową, która odniosła spektakularny sukces. Nie bez przyczyny fani z zaciekawieniem oczekiwali na owoce pracy Netfliksa. Okazało się, że kompozytorzy nie zagubili słowiańskiej duszy, którą doskonale uchwycił Percival. Piosenka Jaskra „Toss a coin to your Wither” stała się przebojem. Wiedźmin Netflix kontra Wiedźmin TVP Polska wersja nagrania "Grosza daj Wiedźminowi""Grosza daj Wiedźminowi" tekst piosenkiRef. Grosza daj wiedźminowiSakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnijGrosza daj wiedźminowiSakiewką potrząśnijZwrotkaLecz chwycił biały wilkZa morderczy rógCo tylu już przed nimObalił był z nógElfy cisną preczAż na górski szczytDaleko od ludziGdzie miejsce ichChoć oberwał samZmiażdżył bestii karkTen obrońca ludzkościToastu jest wartOto moja pieśńTo wasz bohater jestOn wrogów pokonaNalejcie mu więcRef. Grosza daj wiedźminowiSakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnijGrosza daj wiedźminowiObrońcy ludzkości x4„Wiedźmin” Netfliksa miał premierę 20 grudnia 2019 roku. Pierwszy sezon składa się ośmiu odcinków. Jeszcze przed przekazaniem produkcji widzom ogłoszono, że powstanie drugi sezon serialu. Gdzie kręcono Wiedźmina? Także niedaleko Krakowa [MIEJSCA] Pozostałe utwory, skomponowane na potrzeby serialuGeralt Of Rivia The End's Beginning The Last Rose Of Cintra Her Sweet Kiss The Song Of The White Wolf Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Film przedstawia menu główne z gry Wiedźmin 3: Dziki Gon Po instalacji 3 modyfikacji które idealnie się komponują Pokazuję wam to ponieważ wygląda to bardzoGrosza daj wiedźminowi (Toss a Coin to Your Witcher) to piosenka, która podbiła świat. Utwór pojawia się w pierwszym sezonie serialu The Witcher Netflixa i wykonuje go oczywiście Jaskier. Ma być to pierwsza kompozycja słynnego z literatury barda. Teraz możemy posłuchać jej w wersji chóru prawdziwych gwiazd internetu i teatru! Na to wykonanie czekali wszyscy! Grosza daj wiedźminowi słyszeliśmy w wielu wersjach językowych i wykonywane przez artystów z całego świata. Tym razem na muzyczny 'warsztat' utwór z serialu wzięło studio Accantus z Warszawy. Zrzesza ono najlepszych artystów z całego kraju, których zobaczyć możemy na scenach polskich teatrów, a nawet w programach telewizyjnych. W tej odsłonie hitu barda Jaskra pojawia się między innymi Krzysztof Szczepaniak, znany wszystkim z udziału w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Czemu wersja studia Accantus jest tak niezwykła? Jak zawsze podeszli oni do tematu bardzo kompleksowo, świetnie przygotowali się muzycznie i wokalnie. Mamy również do czynienia nie z jedynym wokalistą, a całym męskim chórem! W utworze wystąpili: Paweł Izdebski, Bartek Kozielski, Krzysztof Szczepaniak, Adrian Wiśniewski, Kuba Jurzyk, Paweł Skiba, Janek Traczyk. Dzięki temu dość prosto zagrane w serialu Grosza daj wiedźminowi brzmi, jak z najwyższej klasy przygotowało piosenkę specjalnie dla fanów, którzy wielokrotnie prosili o to w komentarzach. Piosenki w tej wersji posłuchać będzie można nie tylko na YouTubie, lecz również Spotify. Grosza daj wiedźminowi - ciekawostki o utworze Artyści przypomnieli też, że wersję piosenki z dubbingu serialu wykonuje Marcin Franc, który również występował niejednokrotnie w Accantusie! Warto pamiętać, że wcześniej Studio nagrało między innymi utwór z gry Wiedźmin III: Dziki Gon - Wilcza Zamieć. Piosenkę wraz z teledyskiem możecie zobaczyć poniżej.Wejście na event Netfliksa jest biletowane, ale wejściówek nie da się ot tak po prostu kupić. Aby je zdobyć, należy je wygrać. Można tego dokonać wchodząc na stronę Próba Wiedźmina. Wówczas trzeba odpowiedzieć na 5 pytań sprawdzających wiedzę z serialu. Na każde z nich jest 30 sekund. Poprawna odpowiedź na przynajmniej 3 z
Grosza daj wiedźminowi (oryg. Toss a Coin to Your Witcher) – oryginalna piosenka z serialu The Witcher Netflixa, skomponowana przez Sonyę Belousovą i Gionę Ostinelli, zaśpiewana przez Joeya Bateya (jako Jaskra) w drugim odcinku serialu. Stała się hitem wkrótce po premierze serialu. Piosenka została zremiksowana przez fanów w filmach na YouTube i otrzymała nowe wersje w ciągu kilku dni[1]. W Polsce powstała wersja po śląsku[2][3]. W styczniu 2020 r. cztery wersje tego utworu znalazły się na oficjalnej liście sprzedaży singli w Wielkiej Brytanii[4][5][6]. W wersji polskiej serialu piosenkę śpiewa Marcin Franc[7]. Przypisy[edytuj | edytuj kod] ↑ Lisa Respers France CNN, 'The Witcher' has us singing 'Toss a Coin to Your Witcher', CNN [dostęp 2020-02-01]. ↑ Polska, „Kotlok dej Hekserowi”. Rybniczanin zaśpiewał „Grosza daj Wiedźminowi” po śląsku!, [dostęp 2020-02-01] (pol.). ↑ Redakcja, Kotlok dej Hekserowi, czyli co ma wspólnego Wiedźmin ze Śląskiem? Tak brzmi Grosza daj Wiedźminowi po śląsku [13. 1. 2020 r.], Dziennik Zachodni, 13 stycznia 2020 [dostęp 2020-02-01] (pol.). ↑ Official Singles Sales Chart Top 100 | Official Charts Company, [dostęp 2020-02-01] (ang.). ↑ Official Singles Sales Chart Top 100, [dostęp 2020-02-01] (ang.). ↑ Official Singles Sales Chart Top 100 | Official Charts Company, [dostęp 2020-02-01] (ang.). ↑ Filmweb, [dostęp 2020-11-30] (pol.). pdePozostałe postacie są równie ciekawe. Z tego grona można wyróżnić Yennefer, Ciri i Jaskra z jego piosenką „Grosza daj Wiedźminowi”. Teraz przyznajcie się, komu do tej pory siedzi ona w głowie? „Grosza daj Wiedźminowi, sakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnij ooo.” …wracając, warstwa realizacyjna jest wspaniała. Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania. Obserwuj Opis zrzutki OCZYWIŚCIE DLA BEKI MI GROSZA NIE BRAK. LECZ TO CO SIĘ UZBIERA ODDAM NAJBLIŻSZEMU SCHRONISKU DLA KOTÓW I PIESEŁÓW NA balladę wam,śpiewa skromny bard,co z Geraltem z Riviiwyruszył na spotkał tam,co szukał z nim zwady,i z elfów hufcamiurządzał mnie,podstępem, no bo jak?!Zniszczyli mi lutnię,skopali jak psa!Ciała nasze dźgałten rogaty stwór,zapłakał nasz wiedźmin,"Mam dosyć już!"Grosza daj Wiedźminowi,sakiewką potrząśnij,sakiewką potrząśnij,ło, o, o!Grosza daj Wiedźminowi,sakiewką potrząśnij!Lecz chwycił Biały Wilk,za morderczy róg,co tylu już przed nimobalił był z cisnął precz,aż na górski szczyt,daleko od ludzi,gdzie miejsce oberwał samzmiażdżył bestii kark,ten obrońca ludzkości,toastu jest moja pieśń,to wasz bohater jest,on wrogów pokonał,nalejcie mu więc!Grosza daj Wiedźminowi,sakiewką potrząśnij,sakiewką potrząśnij,ło, o, o!Grosza daj Wiedźminowi,obrońcy ludzkości!Grosza daj Wiedźminowi,sakiewką potrząśnij,sakiewką potrząśnij,ło, o, o!Grosza daj Wiedźminowi,obrońcy ludzkości!Grosza daj Wiedźminowi,sakiewką potrząśnij,sakiewką potrząśnij,ło, o, o!Grosza daj Wiedźminowi,obrońcy ludzkości! Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś. Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś. Dowiedz się więcej Wpłaty 1 Komentarze Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy! Grosza daj wiedźminowi Osobiście należę do grupy, która dubbing toleruje jedynie w animacjach skierowanych do dzieci. Cierpiałem zarówno podczas oglądania po polsku filmów Marvela, jak i w trakcie seansów produkcji takich jak Castlevania , które mimo animowanej oprawy skierowane są tylko do dorosłego widza. Wiedźmin od Netflixa budził emocje na długo przed premierą. W końcu nie na co dzień światowy gigant medialny decyduje się na stworzenie adaptacji polskiej literatury. Z drugiej strony obawiano się, czy proza Sapkowskiego przetworzona przez Hollywood, nie straci swojego uroku. Uzyskany efekt robi na szczęście dobre wrażenie, choć nie obyło się bez potknięć. Różne strony opowieści„Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od północy…”Zaraza, coś poszło nie tak…Dwie strony medalu„Oto nadchodzi wiek miecza i topora…” Różne strony opowieści W jednym z wywiadów poświęconych produkcji Wiedźmina showrunnerka, Lauren S. Hissrich, przyznała, że w książkowym materiale bardzo ceni sobie nielinearną fabułę. Oglądając serial od razu to widać. Historia opowiadana jest bowiem z oddzielnych perspektyw trójki bohaterów. Co najważniejsze, każda z nich została osadzona w nieco innych miejscach na osi czasu. Rozwiązanie to ma swoje dobre strony, bo pozwala sprawnie żonglować motywami i lokacjami, a widzowie już na etapie pierwszego sezonu są w stanie lepiej poznać sporo bohaterów. Z drugiej jednak strony, nieznający materiału książkowego mogą się na początku w tym nie połapać, bo pierwsze odcinki dość chaotycznie mieszają perspektywy, w żadnym momencie nie wyjaśniając, kiedy dzieje się jaki wątek. Źródło: Netlix Najbardziej tradycyjnie wypada więc narracja Ciri, bo sprawa jest prosta – od początku do końca mamy ciąg przyczynowo-skutkowy, w ramach jednego spójnego wątku. Zgodnie z tym, co mogliśmy zobaczyć w zwiastunach, sekwencje te opowiadają o ucieczce księżniczki z Cintry i poszukiwaniach Geralta z Rivii. Nic specjalnego, ale śledzi się przyjemnie. Co jednak najważniejsze, rozwiane zostały wątpliwości, czy aby na pewno Freya Allan poradzi sobie w tej roli. Jeśli nie jest dla nas problemem postarzenie Ciri (a przecież to chleb powszedni w adaptacjach literatury), to trudno nie docenić pierwszego tak znaczącego występu młodej aktorki. Ma ona w sobie to coś, co sprawia, że idealnie pasuje do bohaterki z elfią krwią. Po pozytywnym pierwszym wrażeniu wierzę, że udźwignie ona ciężar roli w późniejszych sezonach, gdzie zapewne postać Cirilli nabierze znacznie większego znaczenia. „Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od północy…” Największe wątpliwości budziło jednak obsadzenie w głównej roli Henry’ego Cavilla. Wielu fanów utrwaliło sobie w głowie Michała Żebrowskiego jako Geralta oraz wizerunki znane z gier studia CD Projekt RED (a zwłaszcza charakterystyczny głos Jacka Rozenka). Muskularny Superman zdawał się pasować bardziej na Conana barbarzyńcę, niż wiedźmina, a pamiętny pierwszy film z próbą peruki nie zachwycał. Z przyjemnością mogę więc powiedzieć, że wszelkie obawy były niewskazane! Kreacja Cavila stanowi dla mnie najjaśniejszy punkt całego serialu. Udało się stworzyć udaną interpretację znanej postaci – trochę inną, ale jak najbardziej pasującą do serialu. Aktor jest przy tym mistrzem minimalistycznej gry, często operując mimiką i potrafiąc uczynić dzieło sztuki nawet z prostych chrząknięć i przekleństw. Jeśli zaś chodzi o wątek Geralta, to wzorem opowiadań, nie znajdziemy tu płynnie prowadzonej narracji przez cały sezon. W zasadzie każdy odcinek stanowi tu adaptację innego opowiadania ze zbiorów Ostatnie życzenie i Miecz przeznaczenia. Dowiemy się więc między innymi, jak łowca potworów stał się „Rzeźnikiem z Blaviken”, podjął się odczarowania strzygi, czy wziął udział w polowaniu na smoka (tak, wygląda lepiej niż ten z polskiego serialu). W większości przypadków scenariusz faktycznie przedstawia jak strona za stroną dobrze znane czytelnikom wydarzenia. Źródło: Netlix Chyba wszyscy się jednak spodziewali, że i tak zajdą pewne zmiany względem książek i cóż – niestety nie zawsze są do obronienia. Niektóre są uzasadnione obraną konwencją serialu, ponieważ ma on płynnie przejść z historii znanych z opowiadań do sagi. Trudno mi się też gniewać na pominięcie części nawiązań, które byłyby zrozumiałe tylko dla polskiego odbiorcy, jak te do jedynego słusznego sposobu na zabicie smoka, zgodnego z krakowską legendą. Naturalne jest, że tworzy się dzieło przystępne dla jak najszerszego grona odbiorców. Takie prawo międzynarodowej adaptacji. Z tego samego powodu nie mam żadnego problemu z dość znaczącymi zmianami w postaci Jaskra. Wprawdzie ballady barda straciły trochę swojskiego uroku, ale wynagradza to niesamowita energia Joeya Bateya. Charakter postaci jest za to jak najbardziej oddany i to z nawiązką! Udało się przy tym stworzyć świetną dynamikę w relacjach Geralta i Jaskra przywodzącą na myśl po części… Shreka i Osła, a chyba lepszej rekomendacji nie ma. No i co jak co, ale Toss a Coin To your Witcher/Grosza daj wiedźminowi od razu wpada w ucho. Zaraza, coś poszło nie tak… Mówi się, że diabeł tkwi w szczegółach i po głębszej analizie, uwidaczniają się zmiany, które w Wiedźminie nie wyszły na dobre. Sapkowski w swoich książkach nie przykładał specjalnej uwagi do tworzenia kompleksowego uniwersum, tak jak to robił Tolkien czy Martin. Owszem, często czytamy o całkiem złożonych intrygach politycznych, uwzględniających geografię, ale świat jednak w dużej mierze opiera się na zapożyczeniach z archetypowego fantasy, a większość elementów poznajemy tylko wtedy, gdy fabuła tego ściśle wymaga. Dzięki temu też cykl zamknął się w pięciu powieściach, a nie piętnastu. Kłopot właśnie w tym, że serial próbuje nakreślić wyraźniej tło, którego wcześniej nie było i jak to bywa w adaptacjach, Wiedźmin najsłabiej wypada wtedy, kiedy próbuje dodać do sprawdzonej formuły własne elementy. Tak jest z trzecią linią narracyjną, w której poznajemy genezę Yennefer z Vengerbergu. Chociaż Anya Chalotra ma do odegrania kilka świetnych scen, to wątek ten jest zupełnie niepotrzebny, gdyż obdziera czarodziejkę z aury tajemniczości. Yennefer błyszczy najbardziej dopiero wtedy, gdy jej losy splatają się z Geraltem, ale z kolei dzieje się to zbyt późno i relacja nie ma czasu się rozwinąć. Źródło: Netlix Drobne kłopoty są też w kwestii przeniesienia opowiadań. O ile główne wątki oddano zwykle bardzo wiernie, to większość historii została znacznie spłycona. Scenariusz, czy to z pośpiechu, czy dbania o prostotę przekazu, rezygnuje z pastiszowego przetworzenia gatunkowych tropów i dla przykładu historia na podstawie Mniejszego zła nie została przedstawiona jako mroczna wersja baśni o Królewnie Śnieżce. Rzadko kiedy udaje się oddać ironiczny ton opowiadań, ale kiedy już się to dzieje, to zaprawdę serial ociera się o doskonałość. Wiedźmin ma też ewidentne problemy ze spięciem budżetu. Rzadko kiedy kadry przedstawiają rozległe lokacje, a część kostiumów i miejscami pustawa scenografia bardziej pasuje do Teatru Telewizji niż promowanego na całym świecie serialu fantasy. O dziwo zbroje Nilfgardczyków nie prezentują się w akcji aż tak źle (głównie dlatego, że są zwykle widoczne przez chwilę). Nie do końca więc rozumiem, dlaczego przy (prawdopodobnie) ograniczonych środkach zdecydowano się wprowadzić elementy z sagi. Zostając przy głównie kameralnych opowiadaniach, zamiast kręcić niezbyt atrakcyjne bitwy, można by bardziej dopracować drobne detale. Dwie strony medalu Chociaż pewne rzeczy w produkcji Wiedźmina się nie udały i trzeba było o tym powiedzieć, to nie brakuje też elementów wykonanych świetnie. Absolutnie fantastycznie wypada choreografia walk, nad którą pracował doświadczony w temacie Vladimir Furdik. Nawet niepotrzebnie zdecydowano się na cięcia, w założeniu ukrywające niedoskonałości aktorów, bo Henry Cavill (zrezygnował ze wsparcia dublerów i kaskaderów) porusza się z mieczem, jakby był do tego stworzony i pewnie bez montażowej „pomocy” mogłoby się to prezentować równie dobrze, jak nie lepiej. Udało się także stworzyć ciekawie wyglądające potwory. Owszem, bywa w tej kwestii trochę nierówno, ale każdy z nich ma własny charakter. No i strzyga wygląda znakomicie, podobnie jak cała horrorowa scena konfrontacji. Źródło: Netlix Pozytywnym zaskoczeniem okazał się także… polski dubbing i to nie tylko ze względu na Michała Żebrowskiego powracającego do roli Geralta. Oczywiście to, czy głosy pasują do postaci, jest kwestią indywidualnego odbioru i sam mam trochę zastrzeżeń. Udało się jednak co rzadkie, w większości przypadków dopasować kwestie mówione do ruchu ust. Co najważniejsze, tłumaczenie błyszczy. W wielu dialogach udało się lepiej oddać literacki pierwowzór niż w ciutkę drewnianym oryginale. To sprawia, że dubbing może być sensowną alternatywą dla odbiorców, którym język angielski nie pasuje do „naszego” Wiedźmina. „Oto nadchodzi wiek miecza i topora…” Wiedźmin od Netflixa nie jest wybitnym serialem, ale z drugiej strony nie oczekiwałem takiego. To solidna pozycja, przywracająca wiarę w niezobowiązujące, rozrywkowe fantasy na ekranie. Braki budżetowe oraz uproszczenia rekompensuje świetne aktorstwo i choreografia walk. Należy także pamiętać, że pierwszy sezon to w gruncie rzeczy prolog, zapoznający widza z postaciami i światem. Widoczna jest w tym perspektywa na świetne rozwinięcie, za co będę z całego serca trzymać kciuki. Grosza daj Wiedźminowi 0 zł z 1 500 zł 0% zakończona 03.03.2020r 0 wspierających Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Wiedźmin Geralt jest w ostatnim czasie najpopularniejszą postacią nie tylko w naszym kraju. Od premiery serialu The Witcher na Netflixie mówią o nim wszyscy. Coraz większą popularnością cieszą się też książki Andrzeja Sapkowskiego i oczywiście gry. W Warszawie w niedzielę 12 stycznia mogliśmy spotkać wiedźminów, którzy kwestowali na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy była jak co roku wielkim wydarzeniem. Z zaangażowaniem podeszli do sprawy wolontariusze z całego kraju. Pomagać mogli wszyscy. Pieniądze zbierały między innymi golden retriever, celebryci i politycy, a nawet... wiedźmini! Pod Kolumną Zygmunta w Warszawie mogliśmy spotkać dwóch przedstawicieli tego cechu, który zazwyczaj trudni się unicestwianiem potworów. Tym razem ich wrogiem stały się dziecięce choroby, a celem uzyskanie jak największej kwoty dla WOŚP 2020. Grosza dawali Wiedźminowi przechodnie i ci, którzy trafili na internetową zrzutkę. Puszka szybko stawała się pełna dzięki ofiarności mieszkańców stolicy. Kim byli tajemniczy przedstawiciele cechu niedźwiedzia? Andrzej i Fabian mieszkają w Warszawie, a jednym z ich licznych hobby są larpy. Spotkać można ich między innymi na Witcher School, gdzie wcielają się w wiedźmińskich mistrzów. Andrzej Tucholski o wiedźmińskiej zbiórce opowiada: Kwestowało się wspaniale. Specjalnie wybraliśmy przebrania, w których świetnie się czujemy i w zasadzie bezwiednie wymyślamy ogrom żartów, bo w WOŚPie właśnie o to chodzi, by zarażać dobrym humorem i razem czynić sporo dobra. No więc wędrowaliśmy pod Kolumną Zygmunta i wymienialiśmy uśmiechy z ogromem spacerowiczów. Pomysł wziął się stąd, że obaj kochamy i książki, i gry, i od niedawna serial, a dodatkowo jeździmy na wiedźmińskie "LARPy", czyli takie improwizowane, scenograficzne gry fabularne na setki osób. Wszyscy mają tam super profesjonalne kostiumy, zbroje, akcesoria, a organizatorzy dbają, by otoczenie też było zgodne z wyobrażeniem świata przedstawionego w książkach. No i w efekcie, po pierwsze, mamy doświadczenie w bawieniu się w wiedźminów, a po drugie, mieliśmy stroje. 2+2 = udana zbiórka! Ludzie najczęściej reagowali na nas "ooo, rycerze!", bo jednak ani nasze stroje nie były kanoniczne dla świata wiedźmina (mój to na pewno!), ani nie jest to symbolika powszechnie rozpoznawalna. Ale sporo osób pytało się nas, gdzie jest Płotka lub gdzie posialiśmy miecze, więc wtedy od razu łapaliśmy kontakt z drugim fanem. Zdarzały się też grupy, które śpiewały w naszą stronę "Grosza rzuć wiedźminowi, sakiewką potrząśnij!" - nawiązanie do serialu - co już zupełnie poprawiało nam i tak dobry humor. Ostatecznie wyszło świetnie. Zebraliśmy sporo, bo równolegle z puszką fizyczną postawiliśmy też w internecie puszkę wirtualną. Grosza daj wiedźminowi - niezwykła zbiórka w Warszawie Zbiórkę fani wiedźmińskiego cechu oznaczali #GroszaDajWiedzminowi i #GroszaDajOwsiakowi, co pozwalało dotrzeć do większej ilości odbiorców. Oba podpisy nawiązują oczywiście do niezwykle popularnej piosenki z serialu Wiedźmin Netflixa. W zbiórce internetowej kwestującym wiedźminom udało się zebrać prawie 1000 złotych! Ich puszki również pełne były grosza.
Olej daj Civic'owi to luźna adaptacja ballady "Grosza daj Wiedźminowi", w oryginale "Toss a coin to your Witcher", wykonana przez amatorów motoryzacji w waru
Joey Batey jako Jaskier, Rosjanka coverująca "Toss a coin to your witcher" Źródło: Wiedźmin od Netfliksa, YouTube koshkamoroshka REKLAMA Piosenka „Toss a Coin to Your Witcher” z serialu „Wiedźmin”, który wyprodukował Netflix, stała się światowym hitem. O jej mocy zapadania w pamięć pisały największe portale na całym świecie. Każdy kraj posiada swoją własną wersję przeboju. Na YouTubie króluje rosyjski cover. Wiedźmin jako „ruska onuca”? W Polsce może to wzbudzić kontrowersje… „Toss a Coin to Your Witcher” („Grosza daj wiedźminowi”) to prawdziwy przebój, na którego punkcie oszalał cały świat. O hicie informuje CNN. W Internecie znaleźć można setki przeróbek i coverów piosenki, którą w serialu Netflxa pt. „Wiedźmin” śpiewa bard Jaskier. REKLAMA Netfliksowi twórcy wiedzieli jak dobrze wypromować widowisko. Jeszcze przed premierą serialu Andrzej Sapkowski, autor „Sagi o Wiedźminie”, żartował, że zrobi wszystko by Netflix nie zatrudnuł Eda Sheerana. Było to nawiązanie do udziału piosenkarza w innej produkcji fantasy pt. „Gra o Tron”. Fani „GoT” uważają ten gościnny występ za straszliwą „pomyłkę”. Netflix dużo lepiej poradził sobie z wprowadzeniem POPu do serialu. W przypadku piosenki, którą śpiewa Jaskier, trudno doszukać się w Internecie choćby jednej złej opinii. Co ciekawe, na YouTubie hitem jest rosyjski cover tego kawałka, który osiągnął już ponad milion wyświetleń. Jak może brzmieć wiedźmiński hit w wersji dla „ruskich onucy”? Dość powiedzieć, że w tekście pada „on ludziom tawarisz”… REKLAMA Utwór „Toss a Coin to Your Witcher” z serialu „Wiedźmin” Netfliksa jest już dostępny do streamowania w Spotify i Apple Music – pełna ścieżka dźwiękowa pojawi się 24 stycznia. .